Piszę dziś z Sulejowa, gdzie wysłano mnie w ramach odstresowania ;) jednak nim to nastąpiło zdążyłam zrobić layout z materiałów z 3rd Eye. Badzik, tekturki i stempelki specjalnie od nich i z okazji ich wyzwania. Do tego w ruch poszły jeszcze malowane liście zebrane na spacerze.
Dyniowe maniactwo chyba sięgnęło zenitu...pomarańcz za mną chodzi i w tym kolorze powstają kolejne rzeczy, o czym będzie później...