Tym razem pokażę coś Industrial. Na kolejnym wyzwaniu
Anything Goes Steampunk/Industrial postanowiłam zrobić coś, co będzie kojarzyło się z tym fabrycznym, surowym, nieco obskurnym stylem.
Tym razem to po prostu panel, na którym ważną rolę odegrały faktury z past- do spękań, ziarnista i żeliwna.
Do tego tekturowa czwórka, osłonka na diodę, klucz tarcza zegarowa. Fajnie się pracuje z takim stylem, ale trzeba uważać, by nie przesadzić :)
Użyłam tu produktów DecoArt:
Crackle Paste, Texture Sand Paste, Fulid acrylics: Raw SIenna, Dazzling Metallics: Bright Copper, Americana Multi Surface: Black Tie i Cotton Ball, Fulid acrylics: Interference Turqouse.
I maskę Andy Skinner Industrial Elements 8x8
Jak już jesteśmy w surowym klimacie to jeszcze pochwale się dokończeniem stanowiska do pracy. Biurko zrobione z Singer zyskało lampę. Po drodze były różne koncepcje, by zyskać w tym miejscu więcej światła, a pod wpływem jakiegoś impulsu zdecydowałam się na takie rozwiązanie:
drzwi do szafy, kupione w markecie budowlanym, wieszak i lampa z Ikei- to ona głównie wyznaczyła kierunek w jakim poszłam.
Użyłam tu : Americana Decor Chalky Finish Paint w kolorach: Everlasting, Relic i Carbon, do tego Cream Wax Clear i miejscami Cracle Paint
Teraz mam światło i ściany nie chlapię :)