Felting, Felt, jewelery,Filc artystyczny, decoupage, biżuteria, scrapbooking i inne...

***

Nie trzeba mnie wyganiać, nie trzeba mnie odpychać!


Obejmę jabłoń za szyję, zacznę z jabłonią usychać,


zapłaczę nad agrestem, przejdę się malinami,


będą skurczone liście, jagody z czarnymi plamami.


Nie trzeba mnie wyganiać! Szparagi wyginą suche,


do grząd cienistych truskawek namówię ciotkę ropuchę.


Kazimiera Iłłakowiczówna "Licho"


piątek, 1 listopada 2019

Gear of Heart

Cześć!
Jesień już w pełni pełni, drzewa, te w lesie, nadal pięknie przystrojone. Te w mieście już trochę mniej.   Tak się pięknie złożyło,  że w październiku,  kiedy stawało się tak cudnie kolorowo, dane mi było spędzić kilka dni na Dolnym Śląsku. Pogoda była świetna,  pozwiedzałam, nasyciłam oko widokami i starą architekturą. architekturą. Zamek w Książu,  ruiny,  opuszczone wille, Stara Kopalnia, widoki na wzgórza,  które jak się okazało, częściowo to hałdy po wydobyciu węgla ;)

Mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas będę mogła czerpać pomyły z tych barokowo- industrialnych wycieczek. Dziś pierwsza z nich, na dwumiesięczne wyzwanie SanDee&amelie's Steampunk Challenge Everything Goes Steampunk/Industrial. Tym razem Industrial.


A oto i część  inspiracji do tej pracy:


tabliczka jest biała, ale dodałam do niej rozwodnionych Media Fluid Arcylics, żeby podkreślić faktury.









A tutaj cały zestaw mediów od Deco Art


https://decoart.com/blog/

https://sandee-and-amelie.blogspot.com/


wtorek, 1 października 2019

Dyniowe tło

No i się zaczęło!
Jeszcze kilka dni temu można było chodzić z gołymi nogami, teraz już robi się zimno i ponuro. Oczywiście zaczęły się przy tym  zwariowane grzybowe żniwa, a za chwilę wszędzie będzie dyniowo. I już tak kolorów wszystko rdzawych nabiera...
Wybieram się, jeśli wszystko dobrze pójdzie na kilka dni na południe naszego ciekawego kraju pozwiedzać Wałbrzych. Liczę na tą właśnie jesienną kolorystykę gór, żeby ile się da odsunąć od siebie jesienny spleen. a Bo ja na ten spleen jestem dość podatna...

Dyniowo rdzawe tło i czaszka szykują mnie już na halloween. Tabliczka jest inspiracją do październikowego wyzwania Anything Goes Steampunk/Industrial u SanDee&amelie's Steampunk Challenges.
Zapraszam do udziału, prace DT w tym miesiącu całkiem halloweenowe!






https://sandee-and-amelie.blogspot.com/



https://decoart.com/blog/trends

niedziela, 1 września 2019

Słabo Widoczne

Chciałam przywitać się z Wami jeszcze latem. I udało się! Cześć! Jest pięknie i niech będzie jak najdłużej.
Kilka tygodni temu, miedzy różnymi wyjazdami przypomniałam sobie że miałam gdzieś pudełko po pralinkach, niemieckich :D Drewniane! Nie wiem co to musiały być za praliny w drewnie, zwłaszcza w pudełku 12,5x16,5 cm, za które to pudełko dałam całe 7zł na graciarni... No i tak siedziałam kilka dni i ściboliłam to wieczko, to wnętrze... Nie chciałam go całkiem zamalować, bo podoba mi się jego kolor, więc wieczko ma tylko dodaną patynę i jest podkolorowane mgiełkami.
Inspiracją były relikwiarze, które widziałam w jednym z muzeów. W ogóle zwiedzanie w tym roku było bardzo inspirujące, może nie poczyniłam większych zakupów zapasów, ale średniowieczne kościoły i budowle zapadają długo w pamięć.

Praca jest inspiracją projektantki, do wyzwania SanDee&amelie's Steampunk Challenges
#September Antything Goes Steampunk/ Industrial 
Gorąco zapraszam!



I zbliżenia:









https://sandee-and-amelie.blogspot.com/

Pracę zgłaszam też na wyzwania :
https://bleedingartchallenge.blogspot.com/2019/09/september-challenge-anything-goes.html

https://mixitupchallenge.blogspot.com/2019/09/miucb-29-anything-goes-3-d-project.html

http://moremixedmediachallenge.blogspot.com/2019/09/more-mixed-media-challenge-anything.html


piątek, 19 lipca 2019

Teraz i Zawsze

Hej!
Dziś będzie nie tylko wakacyjnie. Każdy odpoczywa po swojemu, najważniejsze to znaleźć dla siebie sposób, prawda? Niektórym wydaje się, że nie umieją, mi też się tak wydawało, bo nie usiedzę na urlopie na jednym miejscu, w głowie ciągle się kłębią jakieś myśli, pomysły, jak zwykle nie ogarniam tego co zaczęłam, zaplanowałam za dużo itd.
Nie  to,że jakoś mocno to zmieniłam, ale wprowadzam sobie po troszeczku uważność. Wiem, chwytliwe, chodliwe i modne. Nie szkodzi. Nie stałam się fanatyczką, ale z drugiej strony to w sumie dość fajne. Jest taka książeczka z ćwiczeniami pt. "Tu i Teraz" i tam znalazłam cytat, który tak mi się spodobał, ze przeniosłam go na gipsowy odlew... Bo czymże jest to owo "zawsze" sumą wszystkich chwil jakie przeżywamy, wiec czemu nie przeżyć ich bardziej... uważnie :D gdy bolą, gdy cieszą, gdy straszą itd. Ale ja nie tak do końca o tym...
Dziś wakacyjna praca, taka bardziej dla siebie. Zrobiłam przegrzeb wśród przydasi i papierów, dzięki czemu poodkrywała trochę zapomnianych skarbów. Odkurzyłam tez styl shabby chic, bo dawno nic takiego nie robiłam.
Prócz dawno zapomnianych papierów znalazłam też znaczki pocztowe, tarczę zegara, kartki ze starej książki, stempel z pismem...










 Today it will be not only holiday. Everyone rests in their own way, the most important is to find a way for ourselves, isn't it? Some people think that they can not do it, it seemed to me as well, because I will not sit still in one place at vacations, my mind is always full of thoughts, ideas and as usual, I don't finish what I started, I planned too much, etc.

Not that I have changed it somehow, but I'm starting mindfulness a little bit. I know, it's catchy, gaudy and fashionable. Doesn't matter. I have not become a fanatic, but on the other hand it's pretty cool. There is a book with exercises titled "Here and Now" and there I found a quote that I liked so much that I transfered it to a plaster heart ... Because this "always" sum of all the moments we experience, so why not experience them more ... carefully : D when they hurt when they make us happy, when they scare, etc. But I wanted to write about something else...

Today's holiday job, rather for myself. I made a rummage among stacks and papers, and I discovered some forgotten treasures. And I've came to the shabby chic style because I have not done anything alike for a long time.

In addition to long-forgotten papers, I also found post stamps, a clock face, pages from an old book, a stamp with a letter ...






 This work flies to some challenges, I havent shared anything for a long time...


 http://morethanwordschallenge.blogspot.com/2019/07/july-2019-main-challenge-discover-old.html




 A przy okazji tej pracy... Miejsce które polecam do zwiedzania, jeśli Was zagna w tamte strony: Muzeum Historii Medycyny we Fromborku




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Dexter...