No i się zaczęło!
Jeszcze kilka dni temu można było chodzić z gołymi nogami, teraz już robi się zimno i ponuro. Oczywiście zaczęły się przy tym zwariowane grzybowe żniwa, a za chwilę wszędzie będzie dyniowo. I już tak kolorów wszystko rdzawych nabiera...
Wybieram się, jeśli wszystko dobrze pójdzie na kilka dni na południe naszego ciekawego kraju pozwiedzać Wałbrzych. Liczę na tą właśnie jesienną kolorystykę gór, żeby ile się da odsunąć od siebie jesienny spleen. a Bo ja na ten spleen jestem dość podatna...
Dyniowo rdzawe tło i czaszka szykują mnie już na halloween. Tabliczka jest inspiracją do październikowego wyzwania Anything Goes Steampunk/Industrial u SanDee&amelie's Steampunk Challenges.
Zapraszam do udziału, prace DT w tym miesiącu całkiem halloweenowe!
***
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomarańczowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomarańczowy. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 1 października 2019
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Rdzawy Sentyment
Tym razem na warsztat poszła deska.
Niedawno zakupiłam trochę pordzewiałych zegarków kopertowych i postanowiłam czym prędzej zrobić z tego nabytku użytek. Piękne rdzawe purchle i nacieki wewnątrz świetnie się nadały do klimatu postarzałej, popękanej farby. Wewnątrz koperty skrył się pająk strzegący serca. Brakuje tylko światła żarówki, które uczyniłoby kryjówkę widoczną. Może to i lepiej, że pozostają w cieniu.
Asamblaż powstał na kolejne wyzwanie Steampunkowe u SanDee&amelie's SteampunkChallenges od tytułem "The Ravages of Time". Używamy tam wszystkiego tego, co symbolizuje ów Ząb Czasu, czyli patyny, rdzy, spękań, odarć, otarć itp.
Niedawno zakupiłam trochę pordzewiałych zegarków kopertowych i postanowiłam czym prędzej zrobić z tego nabytku użytek. Piękne rdzawe purchle i nacieki wewnątrz świetnie się nadały do klimatu postarzałej, popękanej farby. Wewnątrz koperty skrył się pająk strzegący serca. Brakuje tylko światła żarówki, które uczyniłoby kryjówkę widoczną. Może to i lepiej, że pozostają w cieniu.
Asamblaż powstał na kolejne wyzwanie Steampunkowe u SanDee&amelie's SteampunkChallenges od tytułem "The Ravages of Time". Używamy tam wszystkiego tego, co symbolizuje ów Ząb Czasu, czyli patyny, rdzy, spękań, odarć, otarć itp.
Poza tym wszystkim praca też wpisuje się w temat aktualnego wyzwania w Чай с корицей pt. MonoChome. U mnie tylko biel, czerń i odcienie rdzy, z minimalną domieszką błękitnej patyny z mgiełki.
Dawno nie bawiłam się razem z nimi :)
poniedziałek, 12 stycznia 2015
Ćma w kalendarzu.
Na ten rok zrobiłam kolejny dwustronny kalendarz do pracy.
Pogimnastykowałam się tutaj z tematem skrzydeł, bo tak zlecano w ćwiczeniu na MixedMediaPlace.
Do tematu użyłam wielu motywów skrzydłowych, wszędzie jakieś skrzydła da się tu zobaczyć...ba nawet do koperty od zegara wpakowałam ćmę...
I obowiązkowo poszalałam sobie z różnymi preparatami...gel-medium, farby, pasta z kulkami, mgiełki, UTEE, gelatos, do tego płatki miki i gruby szklany brokat.
Mam nadzieję, że będzie służył dobrze tak, jak poprzednie.
Pogimnastykowałam się tutaj z tematem skrzydeł, bo tak zlecano w ćwiczeniu na MixedMediaPlace.
Do tematu użyłam wielu motywów skrzydłowych, wszędzie jakieś skrzydła da się tu zobaczyć...ba nawet do koperty od zegara wpakowałam ćmę...
I obowiązkowo poszalałam sobie z różnymi preparatami...gel-medium, farby, pasta z kulkami, mgiełki, UTEE, gelatos, do tego płatki miki i gruby szklany brokat.
Mam nadzieję, że będzie służył dobrze tak, jak poprzednie.
Tył
Owa Ćma
środa, 30 kwietnia 2014
Minimalna książeczka...
To był taki mikro słownik rosyjsko- polski. Jako że mam inne słowniki, może nieco większe z tego języka, a ten był dość zużyty, to poszedł do alteracji :)
Poszukiwałam doń idealnej żarówki...dzięki temu odkryłam coś takiego jak retro żarówki i lampy steampunkowe z ich wykorzystaniem i właśnie jestem w trakcie knucia, jak sobie podobną lampę z owymi żarówkami zrobić...
Książeczka ma w środku żarówkę, instalację, zegar, śruby, butelczynę z owadami i jeden nawet został przyklejony, jakby latał...czyli kolejny mały turpistyczny, steampunkowy shadowbox...moje ulubione...dlatego wystawię go do wyzwania
"Your Favourite Technique Goes Steampunk" u San Dee & Amelie's Steampunk Challenges
Wymiary 7,6 x 6 x 3 cm
W zanadrzu mam jeszcze do pokazania jedną książkę...ale to niebawem...
Poszukiwałam doń idealnej żarówki...dzięki temu odkryłam coś takiego jak retro żarówki i lampy steampunkowe z ich wykorzystaniem i właśnie jestem w trakcie knucia, jak sobie podobną lampę z owymi żarówkami zrobić...
Książeczka ma w środku żarówkę, instalację, zegar, śruby, butelczynę z owadami i jeden nawet został przyklejony, jakby latał...czyli kolejny mały turpistyczny, steampunkowy shadowbox...moje ulubione...dlatego wystawię go do wyzwania
"Your Favourite Technique Goes Steampunk" u San Dee & Amelie's Steampunk Challenges
Wymiary 7,6 x 6 x 3 cm
Jak zwykle owady...
Trochę różnych pokręteł...
Żaba większa od myszy :)
obowiązkowa działalność pajęcza...
Jakaś mucha lata...
okładki to jednak nie jest moja mocna strona...
wtorek, 19 listopada 2013
I jeszcze jedna Dynia
Piszę dziś z Sulejowa, gdzie wysłano mnie w ramach odstresowania ;) jednak nim to nastąpiło zdążyłam zrobić layout z materiałów z 3rd Eye. Badzik, tekturki i stempelki specjalnie od nich i z okazji ich wyzwania. Do tego w ruch poszły jeszcze malowane liście zebrane na spacerze.
Dyniowe maniactwo chyba sięgnęło zenitu...pomarańcz za mną chodzi i w tym kolorze powstają kolejne rzeczy, o czym będzie później...
poniedziałek, 11 listopada 2013
Zabawy z tuszami.
Jakiś czas temu nabyłam tusze alkoholowe Rangera. Dziś przy okazji pracy o tym, co sama zrobiłam dla siebie na Wyzwanie w 7DottsStudio pobawiłam się nimi chlapiąc po papierach i farbując koronkowe dodatki do srapa. Poza tym siegnęłam po złoty tusz i po tusz do patyn vintaj patina. Było cudnie.
Oczywiście na wyzwanie poszły w ruch papiery z różnych kolekcji 7DottsStudio, co wpadło w ręce.
A prócz zabawy tuszami zrobiłam sobie oczywiście scrapa za zdjęciem moich dyniek, uwielbiam je pieczołowicie wycinać, a potem patrzeć jak ożywają ze świecą w środku.
Oczywiście na wyzwanie poszły w ruch papiery z różnych kolekcji 7DottsStudio, co wpadło w ręce.
A prócz zabawy tuszami zrobiłam sobie oczywiście scrapa za zdjęciem moich dyniek, uwielbiam je pieczołowicie wycinać, a potem patrzeć jak ożywają ze świecą w środku.
niedziela, 26 maja 2013
O słowach
Ostatnio zajęły mnie słowa.
Tak ważne w komunikacji.
Czasem oczekujemy słów, które jednak nie padają.
A czasem otrzymujemy słowa, które zapadają głeboko w nas ze względu na pewien kontekst.
Są i słowa, których nie warto mówić.
Są i słowa-szytlety, co ranią bardziej nawet niż ich brak...
Dwie prace.
Shadowbox z lepionymi z cernitu elementami w butelkach. Cytat z piosenki Anathemy...tytuł akurat zapomniałam...Pająk od Edi-th, nie wiem gdzie ona znajduje takie rzeczy :)
Praca jest na wyzwanie Szufladowe o lepieniu z mas plastycznych.
Następna praca z cytatem z Depeche Mode. Jeden z kilku pierwszych wpisów w nowym art-journalu :)
Na wyzwanie z Monogramem w Scrapujących Polkach.
Tak ważne w komunikacji.
Czasem oczekujemy słów, które jednak nie padają.
A czasem otrzymujemy słowa, które zapadają głeboko w nas ze względu na pewien kontekst.
Są i słowa, których nie warto mówić.
Są i słowa-szytlety, co ranią bardziej nawet niż ich brak...
Dwie prace.
Shadowbox z lepionymi z cernitu elementami w butelkach. Cytat z piosenki Anathemy...tytuł akurat zapomniałam...Pająk od Edi-th, nie wiem gdzie ona znajduje takie rzeczy :)
Praca jest na wyzwanie Szufladowe o lepieniu z mas plastycznych.
Praca jet na prawdę niewielka, z dwóch połączonych pudełek po zapałkach.
Następna praca z cytatem z Depeche Mode. Jeden z kilku pierwszych wpisów w nowym art-journalu :)
Na wyzwanie z Monogramem w Scrapujących Polkach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)