Witajcie!
Praca powstała kilka tygodni temu, ale była dopieszczana i nie związana zupełnie z szaleństwem Brexit.
Sa takie miejsca, gdzie człowiek czuje się lepiej niż gdzie indziej. Ja mam tak z Londynem. Poza tym steampunk zawsze kojarzył mi się z tym miastem, staroświecką nonszalancją i mnogością zegarów, starych konstrukcji etc.
budzik ma oryginalny turkusowy kolor, podziwiali obszary również bez mojej ingerencji. Użyłam tu w akcentach moich ulubionych metalicznych farb Dazzling Metallics w kolorze Teal i Orange oraz kredowej farby Chalky Finish w kolorze Treasure.
Budzik powstał na dwumiesięczne wakacyjne wyzwanie Anything Goes Steampunk/ Industrial u SanDee&amelie's Steampunk Challenges jako praca inspiracyjna. Mam nadzieję, że wakacyjne podróże zainspirują was do stworzenia czegoś w takim stylu.