W poszukiwaniu wrażeń wykonałam transparentną bombeczkę. To co prawda prekursorka, zrobiłam jeszcze jedną i w zanadrzu mam ich jeszcze kilka, ale niedziela to dobry czas, by w ogóle coś napisać, więc pokazuję to, co mogę, reszta niebawem.
Ścibolenie, to ostatnio mnie trochę opętało :)
prześliczna! subtelna i elegancka:) czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńIntrygująca:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna:) sama chciałabym taką zrobić tylko w wydaniu bardziej świątecznym , ze sztucznym śniegiem i może jakimiś domkami??
OdpowiedzUsuńGdzie takie rzeczy można kupić? Mogę prosić o kilka wskazówek dotyczących robienia takich bombek?
Mój mail: ARTYSTKA26@poczta.fm
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:
www.kasiulkowetwory.blogspot.com
Takie wykwintna ta bombka.
OdpowiedzUsuń