Anna dostała ciemnobrązowy kredens od taty, a ja go przemalowałam. Nadal nieco prześwituje trochę ciemnością, jaka była pod spodem, w sumie efekt jest całkiem niezły, a farby zyskały na głębi po wywoskowaniu całości, czego niestety zdjęcia nie oddają.
Specjalnie zamówione zostały drewniane dekory i okucia na kluczyki. Trzeba było też kilku machinacji przy usuwaniu rozwarstwionej sklejki na górze nadstawki oraz przy usunięciu otworu po zamku- tego dokonał darczyńca, ja skupiłam się na kwestiach malarskich. Prace wiertnicze wziął na siebie Jakub :)
Starałam się zachować rysunek drewna i mimo nałożonych trzech warstw farb, udało się to.
A tak wyglądało to po drodze, gdzieś po drugiej warstwie...
Do wykonania użyłam farb kredowych Americana Decor Chalky Finish Paint w kolorach Romance, Cameo i Cherish
Użyłam też wosku bezbarwnego oraz w kolorze Deep Brown do dekorów.
W zasadzie to chyba wszyscy są zadowoleni, mebel chyba też, bo zamienił żywot z garażowego na salonowy :)
Genialny!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Najpierw pomyślałam, że pasuje do stylu glamour, ale w tym wnętrzu super wygląda! W sumie to chyba w każdym będzie super wyglądał :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję,że trochę się obawiałam, jak wymyśliłam ten kolor :) Dzięki!
UsuńO rany!!!!!!!!!!!Teraz to padłam ! Nie tylko dlatego, ze uwielbiam Twój Artyzm ale ja po prostu uwielbiam stare Mebelki, Mam parę Antyków w domu, ale marzy mi się taki cały wytrój w domu . Buziaki :*
OdpowiedzUsuńNa zebranie antyków trzeba czasu :D Powodzenia!
UsuńThis is gorgeous and the chalky paint gives it such a nice matte finish. Wonderful and wow! Awesome sauce!
OdpowiedzUsuńThank you!
Usuńrobi wrażenie - kolor uwydatnił jego atuty BRAWO!
OdpowiedzUsuń