Felting, Felt, jewelery,Filc artystyczny, decoupage, biżuteria, scrapbooking i inne...

***

Nie trzeba mnie wyganiać, nie trzeba mnie odpychać!


Obejmę jabłoń za szyję, zacznę z jabłonią usychać,


zapłaczę nad agrestem, przejdę się malinami,


będą skurczone liście, jagody z czarnymi plamami.


Nie trzeba mnie wyganiać! Szparagi wyginą suche,


do grząd cienistych truskawek namówię ciotkę ropuchę.


Kazimiera Iłłakowiczówna "Licho"


niedziela, 1 marca 2020

Miesiąc księżycowy

Cześć!

Piszę ostatnio więcej postów, bo w końcu zebrałam się, żeby pokazywać, co dłubię i zdyscyplinować się w ogarnianiu pisania. W życiu codziennym, poza pracą, miewam wręcz wstręt do siedzenia przed komputerem. W opisach swoich prac nigdy dobra nie byłam, wiec wybaczcie te różnorodne wtręty, zamiast szerokich zdań o moich kawałkach desek czy czymś tam innym.

Dzisiejsza praca to znów ozdobiona deseczka, taka w trochę w kształcie herbu, więc nudy nie ma :)
Jest to praca inspiracyjna na kolejne, comiesięczne wyzwanie Anything Goes Steampunk/Industrial u SanDee&amelie's Steampunk Challenge

Powiem tylko, że robienie jej było wielką frajdą, ze względu na kolory, ale i katorgą, bo ta masa do odlewów była jakaś dziwna, schodziła z niej farba, kiedy była świeża, przy najmniejszym dotknięciu. A ja gdzieś zgubiłam kilka preparatów, w tym białe gesso...










A to produkty DecoArt użyte do tej pracy:


Zapraszam do Zabawy w Steampunk/Industrial!





4 komentarze:

  1. Fajny projekt, nietypowa kolorystyka;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zoja, this is gorgeous! Love the rich colors, and so many details! You've built so much into this, just love it!! hugs, Maura

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobają te kolory. Ciekawa praca.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Dexter...