Kilka miesięcy temu kupiłam sobie nową maszynę do szycia i nałogowo szyłam maseczki. Procedurę tę powtarzam co jakiś czas, bo się gubią. Ale ponadto zaczęłam spełniać swoje marzenia o szyciu z materiału robaków, a zwłaszcza ciem.
Dziś pierwsza z nich, która była prezentem urodzinowym z okazji dziesięciolecia istnienia bloga Szuflady.
Zbiega się to też trochę z taką samą rocznicą mojego bloga, pierwszy post był zamieszczony 10.06.10r. W sumie planuję sobie podobną imprezę, więc jestem w trakcie szykowania się.
Pierwsza Ćma w kolorze turkusowym, nieco eksperymentalna, utrwalona powertexem.
Poleciała do jednej z uczestniczek, której praca najbardziej mi się spodobała-Fabryka Prezentów
Jak zawsze Twpoja praca powala mnie na kolana Kochana !
OdpowiedzUsuńSwietna ta cma!
OdpowiedzUsuń