Z myślą o prezentach dla współpracowników z poprzedniej pracy popełniłam kilka następnych rzeczy- żeby Panie miały wybór dołożyłam jeszcze wcześniej prezentowane tu prace...Panowie nie mogli niestety wybrzydzać i dostali moją experymentalną modę męską...szaliczek pod szyjkę i czapka...:D
A oto nowe filcowije:
Szalik z mieszanki wielokolorowej merynosowo- jedwabnej z malowanym jedwabiem i włóknami tencel
do tego broszka
Rubinowy szalik z jedwabnego szaliczka ręcznie malowanego i z jedwabną wstążeczką do zawiązania
Zbliżenie na zmarszczki
Męski szaliczek z wykwintnej mieszanki merino/baby camel/alpaca/silk, do tego guzik z agatu
I w zbliżeniu guzik
Roboczo nazwany Bratkiem szalik z wielokolorowej mieszanki z jedwabiem, do tego kawałki farbowanego jedwabiu i broszka- materiał z jakiejś indyjskiej apaszki i agatu
oraz szaro- niebieska czapka- również wersja bardziej "male"
Przepiekne!!!
OdpowiedzUsuńTen męski jest moim typem, piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńAleż tu znów soczyście!!! Rubinowy jak wnętrze granatu :-))
OdpowiedzUsuńbriljant!!!
OdpowiedzUsuńlove, riet:)
Piękne rzeczy! naj, naj pierwszy komplecik!!!
OdpowiedzUsuńOj, pierwszy naj naj, kolorki soczyste, cudne! A zmarszczenia jedwabne smakowite, lubię taką strukturę :).
OdpowiedzUsuńzielony - ten pierwszy pikny jest, wiosno przybywaj!!!
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze, że bratek też mi do gustu przypadł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHey! I like few of Your creations and wanted to ask, what do You take as model for Your huts? And are Your coloured wool with naturally stuff dyed and whether they are fadeless ... sun/water ... best regards senna
OdpowiedzUsuńhihi,It was a globe :) Now I have professional form...
OdpowiedzUsuńAnd stuff for dyeing is for wool...I don't have any information about fading...But someone told me that 'cool acid' fades...I haven't use it...