Poszukiwałam doń idealnej żarówki...dzięki temu odkryłam coś takiego jak retro żarówki i lampy steampunkowe z ich wykorzystaniem i właśnie jestem w trakcie knucia, jak sobie podobną lampę z owymi żarówkami zrobić...
Książeczka ma w środku żarówkę, instalację, zegar, śruby, butelczynę z owadami i jeden nawet został przyklejony, jakby latał...czyli kolejny mały turpistyczny, steampunkowy shadowbox...moje ulubione...dlatego wystawię go do wyzwania
"Your Favourite Technique Goes Steampunk" u San Dee & Amelie's Steampunk Challenges
Wymiary 7,6 x 6 x 3 cm
Jak zwykle owady...
Trochę różnych pokręteł...
Żaba większa od myszy :)
obowiązkowa działalność pajęcza...
Jakaś mucha lata...
okładki to jednak nie jest moja mocna strona...
No, no... jak Ty to tam pomieściłaś...? :) Świetnie się ta instalacja prezentuje, no i te kolory...
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu SanDee&amelie's Steampunk Challenges. :)
Ściskam,
Agnieszka
mega rzecz! uwielbiam twoje prace :)
OdpowiedzUsuńWowowow! What a fabulous last minute entry to our steampunk challenge over at SanDee&amelie's! LOVE it!
OdpowiedzUsuńThank you so much for sharing it with us!!
Hugs,
Claudia x
matko przenajświętsza! uwielbiam, kocham, padam na kolano, albo co mi tam - na oba, bo przecież nie dość, że w Twoim truchełkowym owadzim i śrubkowym wydaniu, to jeszcze taka maleńka, że pinezkowa na pierwszy rzut oka :) lowe lowe lowe, jak to mówią w odległej ameryce :)
OdpowiedzUsuńFabulous look into your mini world of steam! Great vibrant colors.
OdpowiedzUsuń