Projekt wyrysowany był na karteczce formatu A7 :)
Tydzień temu ekscytacja sięgnęła zenitu i jęłam po nocy układać...
Miętosiłam w poniedziałek, z pomocą pralki również, bo brakowała mi czasu. Jechałam we wtorek rano do Ustki i torba po prostu musiała być gotowa. Miotając się między torbą, walizkami a ostatnim ogarnianiem domu i skrzynką, której w konsekwencji nie skończyłam, dokończyłam filcowanie po pierwszej w nocy, ale żeby wyschło do rana...rano odwirowałam i przy pomocy piekarnika wysuszyłam...poparzyłam sobie łapę o grzałkę przy okazji, a zamek i koraliki doszyłam w pociągu :)
Musicie wybaczyć egzaltację dziełem, ale nie mogłam się oprzeć takiej ilości zdjęć...i zauważyłam, że perkate dziury przyciągają otoczenie do grzebania w nich :)
Poza tym zjazd psychologów odbył się w fajnej atmosferze, było sporo śmiechu, wymiany poglądów, można było zaobserwować fantastyczny wręcz przypadek lizydupstwa, obfociłam jedną klimatyczną knajpkę, z czego relacja będzie na drugim blogu, wypiłam dużo granego wina- mniam! i nabyłam aromatyczną kawę-gruszka w czekoladzie!
O tej porze roku raczej trudno tam o atrakcje, wszystko pozamykane jeszcze, ale spacery dobrze mi zrobiły.
A oto i moja chluba:
Tu i ówdzie pobłyskuje bordowo farbowany tencel. Turkusowo farbowany zmył się do lekkiego błękitu (brzegi dziury po prawo od oka)- beznadziejny barwnik mam niestety (durol uniwersalny)
z tyłu też organza
I jeszcze rączki też z organzą
Cudna torba :-) Tyle w niej różnorodności, a jednocześnie spójności. Bardzo mi się podoba :-) A oczko niesamowite :D
OdpowiedzUsuńniewiarygodne, ze mozna cos takiego zrobic!!! przepiekna!!!
OdpowiedzUsuńJest tak cudowna!!!....cuuuuuuuuuuudna!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńO kur...czaczek ale cudo,siedze i oczu oderwc nie moge
OdpowiedzUsuńBardzo ladna :) fantastiskt vacker.
OdpowiedzUsuńPo prostu zaniemówiłam z wrażenia. Piękna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBaaardzo ciekawa, taka do oglądania - bo dużo się na niej dzieje :). Piękne kolory. Pobudza wyobraźnię - nie zostawiaj jej bez opieki :). Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPierwsze spojrzenie i przestraszyłam się ... ale drugie i trzecie stwierdziłam że wygląda niesamowicie, nie z tej ziemi ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna !!!!!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Świetna! Faktycznie jak z głębi!
OdpowiedzUsuńPo prostu zarabista czy zajebista do wyboru a oko jak zawsze jak zywe.
OdpowiedzUsuńNamiętoliłaś się, ale warto było...bardzo warto:) Oko niesamowite:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle zaskakujesz?! Fantastyczna!
OdpowiedzUsuńJest absolutnie głębinowo zniewalająca ! Nie doczytałam postu ani nawet tytułu i od razu do zdjęć... i od razu z głębią morską mi się skojarzyła... jesteś mistrzynią !
OdpowiedzUsuńOh what an excellent bag!! I love all of the special elements you put in it!!! It must be the season for thinking of the sea!! XXO---
OdpowiedzUsuńJa tez uwazam , ze fantastyczna.
OdpowiedzUsuńSzaleństwo w biały dzień! Torba niczym z bajki wyrwana!
OdpowiedzUsuńO wow!! Brak mi słów! Świetna!! Boska! Rewelacyjna!!
OdpowiedzUsuńChciałam napisać "oko podwodne", ale widzę, że nie tylko ja miałam takie skojarzenia :) Jest powalająca! Niesamowita :)
OdpowiedzUsuńWyczarowałaś ją cudnie!!!!
OdpowiedzUsuńgenialna torba :) ogromnie mi się podoba, tymbardziej że wykonana w moich ulubionych kolorach!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Bardzo wyjatkowa!! :) Zdolniacha :)
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog3.blogspot.com
nie jest możliwe w oceanie blogów wyłapać same perły, a i nie zawsze szczęśliwy traf zawiedzie nie wiadomo kiedy na spotkanie z taką PEREŁKĄ - torba "moja" kolory bajka, marzenie, zachwycam się - pospaceruję (bo wstyd przyznać pierwszy raz tu jestem:)))
OdpowiedzUsuńjejusiu!! cudna torba! co ja gadam... to istne szaleństwo jest!! zdolna jest Pani aż miło :)) pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuń