Angaż w SP oraz tamtejszy dział art-journalowy ostatnio mnie pochłonęły...i właściwie na ine rzeczy nie za bardzo mam ochotę...Poza tym to miesiąc sponsorowany więc trzeba używać materiałów, które się dostało. Niby im niczego nie brakuje i wykorzystuję je dowolnie, ale już mi się trochę opatrzyły, a jeszcze część z nich zupełnie nie jest w moim typie...ale wszystko zawsze można trochę przemalować :)
Oto wyniki zmagań:
do wyzwań działowych, mix-mediowych:
Dla mojej córy na urodziny, do prezentu...
taki sobie steampunkowy wachlarzyk dla damulki w gorseciku :)
I jeszcze ATC...z tytułem "dwa zegary"
I jeszcze kilka wpisów do journala...
I na koniec jeszcze notesy popełnione na
wyzwanie szufladowe...dla naszych cór, co do piątej klasy poszły walczyć...
Ależ ty kobieto masz talent i bajkową stylistykę nie-z-tewo-świata. Ten wachlarz, a zresztą mi się Twoje podoba niemal wszystko
OdpowiedzUsuńZojaka ja Cię UWIELBIAM KOBIETO! Za Twój artyzm, za bycie"poza światem", za nieziemskość tworzenia, za journalowanie, za... oj za wszystko! Jesteś niesamowita!!! A ateciak mnie rozkochał w sobie i te journalowe wpisy i.. wszystko no! Powzdycham! Pomilczę teraz ! i pouwielbiam po cichu!
OdpowiedzUsuńP.S
OdpowiedzUsuńA ten kruk... bo to kruk chyba? i ta pajęczynka, pająki... mrrrr..cudne:) tak, tak, znów tu wróciłam, napatrzeć się nie mogę :)
Ale Ty to jesteś! Normalnie aż mi się w głowie zakręciło od tych zachwytów :)
Usuńkruk i pajęczynka moje ulubione ostatnio :)
Notes niesamowity wyszaedł,jak dla jakiejś zaczarowanej dziewczynki ;)
OdpowiedzUsuńNo dobrze,że mogłam powzdychać na żywo do czerwonego wpisu..cudo! A ATeCiak po prostu ...rewelacja!
OdpowiedzUsuń