Art-journal czekał długo na oprawę, do tej pory były tylko gołe tekturki...czekały na natchnienie...
Postanowiłam wiedzę warsztatową przenieść na własny grunt.
Jeszcze nie zaobrączkowane...
W środku
I oko musiało być obowiązkowo...
i kółka
i ważka
i róża, i ośmiornica, i kluczyk :)
i tarcza zegara i pająk :)
i Licho jakieś, co przycupnęło...
Wszystko mocno smarowane klejem z werniksem (muszę w końcu zakupić medium żelowe), a potem pryskane mgiełkami i na koniec lakierem, żeby mi się nic nie zmyło...
Ależ to jest magiczne!!! zbieram szczękę:)
OdpowiedzUsuńPiękne...mam nadzieję, że kiedyś się nauczę jak takie cuda zrobić :)
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem! piękne zaśniedziałe kolory!
OdpowiedzUsuńPięknie, moja kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oj ile tych szczęk dziś leży na podłodze i podnieść się nie daje!! Mistrzostwo świata!!! Jak ja chce dotknąć go , pomacać... Słów mi zabrakło, by opisac jaki on cudny, magiczny, taki nie z tego świata! Podziwiam , podziwiam chyląc czoła... :)A medium żelowe...ja też chcę :)
OdpowiedzUsuńHey Zoja,
OdpowiedzUsuńthe art-journal is nice and has view "hidden" fine accents. I like the saurians ... since Escher´s mathmatic metaphorically saurians and childhood I admire them ;).
BTW: Jars - the kolor is Acryl with granit particals ... Granit mostly consists of quartz and feldspar + adamsite (the lightening parts) and the sand on every beach is the same - simply from the sea formed (more or less regulus) quartz and feldspar - so yes it is "sand" :)
Regards Senna
Magisch und verwunschen wirkt das auf mich! Faszinierend!
OdpowiedzUsuńLG lykka
Piekniuchny! Czarodziejski styl i zlota raczka! Pozdrawiam Jadwiga
OdpowiedzUsuńufff dotarłam z SP
OdpowiedzUsuńwarto było, szczegóły są świetne i ta ośmiornica (ach, ośmiornice...)
poza tym Twoje wpisy art-journalowe są cudowne, czekam aż się wypełni cały
P.S. wielka szkoda, że żaby i jaszczury to nie stemple
Świetna okładka! Nieźle zapowiada to, co będzie w środku :))
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam jak pierwszy raz zobaczyłam ... musiałam wrócić żeby jeszcze raz popatrzeć ... świetna okładka!!!
OdpowiedzUsuńpo prostu genialne!!! jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńTez uważam że wprost z drugiej strony lustra wyciągnełaś ten żurnal. A teraz się chwalisz :) No ale w sumie masz czym.
OdpowiedzUsuńKochana to dzieło sztuki!!! Patrzę i oczom nie wierzę :) A ważka dodała całści magii.
OdpowiedzUsuńNiesamowite prace! Istne misterium, gratuluję.
OdpowiedzUsuń