Dziś pokażę w ramach wyzwania Top Hats and Moustaches u SanDee & amelie's Steampunk Challenges wpis o pewnym ptaszysku, które lubi sobie czasem podebrać coś interesującego. Taki kolekcjoner dodatków, choć mu z tym nie do twarzy coraz bardziej, jak widać. Tym razem połasił się na kapelusz Pana z Wąsem, zapewne dlatego, ze wąs okazał się być zbyt mocno związany z Panem, co zresztą widać :)
Zdjęcie pochodzi ze zbiorów nabytych podczas pamiętnej wizyty w Łodzi u Pinezki. Wiktoriański dżentelmen bardzo się przydał, Wąsy ma wspaniałe!
Dodam jeszcze,ze tło tego zdarzenia wykonane zostało ze ścinków sklejonych przy pomocy kleju do tapet, w sumie pomysł nie najgorszy, ale wymaga cierpliwości, bo dłużej wiąże, za to potem, jak skała :)
Aniołkiem ten ptaszek nie jest. Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLOVE this, Zoja!
OdpowiedzUsuńA beautiful, aged looking creation with loads of wonderful texture and detail to look at! Wow!
Hugs,
Claudia xxx