Można powiedzieć, że już więcej w tej kwestii nie mam do powiedzenia. Droga przez mękę. Nie chciała mi się farbować wełenka. Jedwab i owszem zgarniał bardzo ładnie barwnik, ale już filcowana falbana nie. Barwione dwa razy, a efekt może i fajny, ale mnie nie zachwyca, bo kolory mogły być żywsze. W ogóle ta wełna, choć dobrej jakości (21mic, urugwajska), to nie chce się farbować inaczej jak nurzana w garze...No, a nie zawsze chodzi o nurzanie w garze... Może i jest jakiś sposób, ja go nie znam a sugestie pani Beaty by nurzać najpierw w sodzie też nie pomogły...
Kwiaty wystające, wedle najświeższych trendów z okolic :)
I kilka kulek w shibori
Nie wiem jaki efekt chciałaś osiągnąć, ale to co widzę baaaaardzoooo mi się podoba :) Szal jest cudowny, doczepione kwiaty cudnie grają z resztą.
OdpowiedzUsuńOsiągnęłaś piękne przechodzenie kolorów. i w szalu i w kwiatkach.
Jak dla mnie, CUDO !!!
dla mnie bomba! :)
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, "ale o co chodzi", jak mówi Beata Jarmołowska. Szal cudny - kolorki super, faktura też fajna, bo 3D, a takie ostatnio bardzo mnie kręcą (co widać i słychać :)). Ale wiem, jak to jest, gdy się człowiek jakiejś myśli uczepi, to potem choćby nie wiem, co wyszło, i tak mu nie pasi. Wtedy wystarczy kilka słów zapewnień (które na pewno się pojawią po tym poście) i człowiek zmienia zdanie. Czego Ci życzę :)
OdpowiedzUsuń,,ale chodzi o to,, ze podobno namoczona w sodzie wełna lepiej ma chłonąć farbę. Podobno. Ile bylo sody na ile wody jesli wolno spytać?Wyszlo świetnie- ale coś z wełnami jest ogólnie na rzeczy...Piekny szal - mimo wszystko
OdpowiedzUsuńwedle instrukcji-200g/litr. Ale ta wełna rzeczywiście jest oporna.Inne- hiszpańskie, szybko łapią kolor i intensywniejszy on jest, bez większego problemu.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten szal przecudnej urody jest właśnie dzięki kolorom!!! Ale wiadomo - artysta rzadko kiedy zadowolony ze swojego dzieła :-)
OdpowiedzUsuńjejjjj ale piękne! Bardzo bym chciała nauczyć sie takie cuda robić. Jak na razie potrafię co najwyżej broszkę ufilcowac :(
OdpowiedzUsuńPiękne połączenia kolorów. Nosiłabym z dziką rozkoszą. I też jak poprzedniczki nie wiem o jakich niedociągnięciach mówisz :P
OdpowiedzUsuńpiękny szal, a kolory- pyszne ;)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba. Kolory się delikatnie przenikają.
OdpowiedzUsuń