I nie wyszło, mam dziabnięty szal zielonkawym, bo zafarbowała mi wełna z szala, który był w tym samym becie...a starałam sie jak mogłam o izolację...ale w sumie nie rzuca sie w oczy, bo są opalizujące cekiny oraz kuleczki tencel w jasnołososiowym kolorze...
Użyłam przekrojonych tym razem kokonów, gazy bawełnianej, jedwabiów, jedwabnych nici, czesanka 40/60 jedwab i merynos, koronkowy materiał, cekiny w taśmie i kuleczki tencel- pięknie błyszczy (fajnie byłoby mieć taką czesankę).
i na stanowisku pracy...
A poza tym ostatnie tygodnie upłynęły na kompletowaniu różnych zakupowych smaczków...do filcowania głównie. Nazbierało mi sie tego co nieco. Dopukiłam troche czesanek mieszanek kolorystycznych z jedwabiem, wełnę, która miło się farbuje i super torby z niej wychodzą (torba z okiem noszona tyle miesiecy nie dostaje właściwie kulek), wspomniana czesanka z jedwabiem, szaliki jedwabne ręcznie malowane i 3 szale z jedwabiu wielokolorowe(po lewej) rainbow od Crafttrioszek- mam nadzieję zę nie będą wszystkiego wokól farbować jak te kupione tam ostatnio...i z Indii przyleciały jedwadne paski ciete z sari...i paczka koronek- pierwszy zakup na Etsy...
I jeszcze dopkupiłam nitki jedwabne, barwione jedwabne loki, kuleczki tencel i coś co wygląda jak bawełniane włókna(po prawej, górne dwa)...ale nie mam w sumie pojęcia co to...
Do tego wszystkiego jeszcze w Wollknollu kupiłam trochę różnokolorowej wełny, kokony, jedwabie i białego merynosa australijskiego...I tak sobie myślę, ze na razie starczy, bo już nie mam gdzie trzymać tych wszystkich cudów i smaka na experymenta nabieram coraz większego...
ten szal jest fenomenalny! dopiero zdjęcia "z bliska" pokazują jak bardzo dbasz o każdy, najmniejszy i najdrobniejszy szczegół. jestem pełna podziwu dla Twojej pracy! i oczywiście czekam na kolejne zdjęcia Twoich wytworów. pozdrawiam! (:
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się niewątpliwie i warto było. Piękny jest, taki błyszczący bielą i blaskiem dodatków. Jest w sam raz, jak dla mnie.A tymi bajerkami to zazdrość wywołałaś, że hej. Z jeszcze większym zaciekawieniem będę tu zaglądać. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńale zakupy... jest na czym pracować.... już sobie wyobrazam co z tego powstanie...
OdpowiedzUsuńAle fajne zakupy, mniam. A podaj namiar na te Indie, proszę
OdpowiedzUsuńKołnierz przepiękny! Te wszystkie detale dodają niesamowitego uroku.
OdpowiedzUsuń...i zazdroszcze Ci tych cudnych skarbów ;-)
I love your gorgeous collars and the addition of the silk cocoons. When you felt those in, do you just cover with a bit of wool to tack down? Would love to try that...Gives such great texture.
OdpowiedzUsuńThank you,
Dawn
Super! Co praca to ładniejsza.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. A co to sa te kuleczki tencel i gdzie takie mozna kupic?
OdpowiedzUsuń