Felting, Felt, jewelery,Filc artystyczny, decoupage, biżuteria, scrapbooking i inne...

***

Nie trzeba mnie wyganiać, nie trzeba mnie odpychać!


Obejmę jabłoń za szyję, zacznę z jabłonią usychać,


zapłaczę nad agrestem, przejdę się malinami,


będą skurczone liście, jagody z czarnymi plamami.


Nie trzeba mnie wyganiać! Szparagi wyginą suche,


do grząd cienistych truskawek namówię ciotkę ropuchę.


Kazimiera Iłłakowiczówna "Licho"


poniedziałek, 4 października 2010

Kolejne lusterko, z przypominajką

Powróciłam do cięcia i filcowania luster. To jest dość spore, może sobie spokojnie wisieć na ścianie i całą twarz odzwierciedla...

Jakoś tak brakowało mi złotej jesieni, więc w piątek wyfilczyłam zwierciadełko w energetyzujących kolorkach. Dziś doczekały się koraliczków.

Jako ciekawostkę mogę dodać, że lusterko ma organzynową kieszonkę na drobne notatki, zdjątko czy inną duperelkę.

6 komentarzy:

  1. Piękne zwierciadełko, kolorki bardzo optymistyczne, energetyzujące. Piękna złota polska jesień :)
    A kieszonka na liściki jest świetnym pomysłem.
    Ja od kilku miesięcy zabieram się za swoje lustro i jakoś zebrać nie mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne kolory i bardzo podoba mi się ten kwiatuszek z boku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne lustru,,bardzo podoba mi sie broszka z wcześniejszego posta,
    Weszłaś do mnie przez Kubę?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne jest ta Twoja seria filcowych luster. Bardzo fajny pomysł. Mnie jak dotąd chodziły po głowie tylko oprawy ceramiczne...
    A kolorystyka rewelacyjna na tę porę roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, ogniste lustro niczym z bajki.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Dexter...